Nie chcę pisać jedynie o kultowej już audycji Programu II Polskiego RadiaDawno niedawno”, którą od 2007 roku niezmiennie i z olbrzymim powodzeniem prowadzi Magdalena Łoś. Nakreślę raczej kilka słów na kanwie tej audycji, które mają związek z rozpoczynającym się w ub. niedzielę – 18 lutego Wielkim Postem.

Jak powiedziała w swojej audycji w pierwszą Niedzielę Wielkiego Postu Pani Magdalena muzyka dawna związana jest ściśle z rokiem liturgicznym zawierającym się w ciągu jednego roku kalendarzowego. A zatem pierwsza Niedziela Wielkiego Postu jest w pewnym sensie wielkim powrotem na antenie „Dwójki” do muzyki dawnej. Dodała przy tym, że: „tak zawsze było, jest i będzie”. Prowadząca audycję wspomniała o związanych z tym okresem wydarzeniach muzycznych, którymi są, m.in. organizowane w naszym kraju festiwale muzyki dawnej, jak, m.in. Misteria Paschalne (Kraków), czy Actus Humanus Resurrectio (Gdańsk). Również na antenie „Dwójki” oczekiwać możemy transmisji z tychże festiwali oraz dużej porcji muzyki dawnej.

Prowadząca audycję wspomniała, że w środowisku dawniackim, dodając: „taką grupę pozwolę sobie stworzyć”, szokiem było ostatnie nagranie mszy Antoine Brumela, Missa „Et ecce terrae motus”dokonane, którego dokonał zespół muzyki dawnej z Antwerpii czyli Graindelavoix. Wspomnieć należy, że dzieło Brumela jest mszą wyjątkową, bo aż dwunastogłosową. Owszem w tym czasie pisano utwory na wiele głosów jednak są to niezbyt liczne i olbrzymie motety. Msza Brumela (1460 – 1520) oparta jest na antyfonie wielkanocnej o tym samym tytule zatem jak można się domyślać była to msza z przeznaczeniem na okres wielkanocny.

Cóż słuchanie muzyki dawnej w tym szczególnym czasie, tak ważnym dla świata chrześcijańskiego jest wielkim przeżyciem estetycznym a nawet pozwolę sobie zaryzykować twierdzenie emocjonalnym.

Audycje Pani Magdaleny są chyba jednymi z niewielu, przynajmniej dla mnie i osób kochających muzykę dawną, których słucha się z olbrzymią przyjemnością.

Podobnie jak moi Koledzy Melomani i ja czuję się w pewnym sensie wyróżniony, tak mi się wydaje, że mogę zaliczyć się do osób należących do środowiska dawniackiego. Od dziś zatem mogę mianować się „dawniakiem”.

Ubolewać można tylko nad tym, że muzyka dawna, muzyka baroku, renesansu jest uważana za muzykę przebrzmiałą i nie wartą uwagi. Takich na scenie muzycznej a raczej lansujących i kształtujących trendy muzyczne w mediach publicznych ostatnimi czasy namnożyło się jak grzybów po deszczu. Śmiem nawet twierdzić, że wpływ na to w jaki sposób traktuje się ww muzykę mają aspekty poza muzyczne. Przyrównałbym to do okresu powojennego (panoszący się bolszewizm), który nie tylko w naszym kraju, ale też i w Europie stworzył kierunek w sztuce nazwany socrealizmem. Twór, który nadal odbija się czkawką i wraca do nas w nowych postaciach co jakiś czas.

Ci, którzy uważają muzykę dawną za przebrzmiałą często w swojej ideologicznej ociemniałości zapominają jakie bogactwo wnosi ona do muzyki współczesnej, nie tylko sakralnej, ale też do muzyki tzw. poważnej, jazzu i popularnej.

Mimo tych nowych „idei” a raczej „ideologii”, nie popartych znajomością materii cieszę się, że wbrew panującej „modzie” mogą zaliczyć się do grona „dawniaków”.

Dodam może, że corocznie, oprócz wyżej wymienionych festiwali, w Polsce i w Europie organizowane są liczne imprezy festiwalowe, warsztaty, dni muzyki dawnej (choćby niektóre: Dni muzyki dawnej w Bydgoszczy, warsztaty muzyki dawnej w Koninie, koncerty muzyki dawnej w Poznaniu, Szczeciński Festiwal Muzyki Dawnej, festiwal muzyki dawnej we Wrocławiu, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Dawnej w Białymstoku, organizowane w Warszawie Klasy Mistrzowskie Międzynarodowej Letniej Akademii Muzyki Dawnej, itd.), ba nawet organizowane są konkursy plastyczne, w których tematem przewodnim jest muzyka dawna, jako choćby konkurs “Twórczość plastyczna inspirowana muzyką dawną” (organizator Kaliskie Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Dzieci i Młodzieży Schola Cantorum).

Na koniec zacytuję tytuł i pierwsze słowa piosenki śp. Zbigniewa Wodeckiego „Zacznij od Bacha”.

I to byłoby na tyle.

Pozdrawiam Dawniaków.

Marek R. 

Visits: 6