Wielu znajomych tzw. audiofilów ma tunery i amplitunery z lat 70,80, w większości w pełni analogowe.
Odnoszę wrażenie, że często te pięknie wyglądające urządzenia kolokwialnie mówiąc marnują się
i robią za dekorację. Często kupowane są, bo kupujący przeczytał na jakimś forum, że tunery
i ampli produkowane przed 50 laty to nie osiągalna dla współczesnych urządzeń jakość dźwięku, no i ten niezaprzeczalnie piękny wygląd. Inni kupują z sentymentu, jeszcze inni dla szpanu, aby zaimponować znajomym, że kupili tuner za 4500 zł.
Rodzi się też pytanie. Jakich stacji radiowych słuchają na tym zacnym, często bardzo wysokiej klasy sprzęcie analogowym?
W chwili obecnej chyba jedyną w Polsce stacją radiową, gdzie emituje się muzykę z nośników analogowych (winyl, taśma) jest program Drugi PR. Z tego co wiem muzyka jeszcze przed 20 laty
w „Dwójce” (pewnie też jeszcze wówczas w PR1 i PR3) była zapuszczana ze starych magnetofonów szpulowych, m.in. Studer.
Odkąd pamiętam jakość dźwięku w Polskim Radio, nie tylko w „Dwójce” była zawsze na najwyższym poziomie. Realizatorzy audycji w Programie Drugim nadal starają się emitować programy muzyczne na wysokim poziomie. I chwała im za to. Zresztą Polskie Radio zawsze zatrudniało wysokiej klasy specjalistów od realizacji dźwięku.
Wielu słuchających Program Drugi PR narzeka od lat, że przy nadawaniu sygnału wąskim gardłem może być końcowa kompresja sygnału. Przyczyna jest jedna – maksymalizacja zasięgu przez kompresję sygnału i przesterowywanie.
Z informacji przekazywanych przez Kolegów z centralnej i południowej Polski wynika, że nadal jakość sygnału emitowanego w PR 2 jest wysokiej jakości. A mówią to osoby będące wytrawnymi słuchaczami i znawcami przedmiotu.
Gdy zapytałem naszego człowieka, czyli Statlera kto ze znajomych tzw. audiofilów słucha „Dwójki” odpowiedział:
„To proste. Nikt. Bo i po co?”
Gdy zapytałem po co komuś w domu dwa stare urządzenia z lat 70, np., Elizabeth i Pioneer (mowa o konkretnej osobie) Statler odpowiedział:
„Jeden do Radia Zet, drugi do radia Eska.”
„… może XYZ ma dwa tunery do testów porównawczych. Zetka vs RMF.”
Odpowiedzi jak to często bywa w wydaniu Statlera nieco przekorne i żartobliwe, ale celne i nie mijające się z prawdą.
Bo kto naprawdę z tzw. audiofilów słucha audycji muzycznych w „Dwójce?
Odpowiedź jest krótka. Przede wszystkim miłośnicy tego szlachetnego gatunku muzyki, jakim jest muzyka klasyczna lub jak niektórzy określają poważna (koń by się uśmiał z takiego określenia).
Słuchaczami „Dwójki” są też miłośnicy jazzu. W Polskim Radio nigdy jazzu nie brakowało, zarówno w „Dwójce” jaki i w PR1 i w PR3. W wielu przypadkach miłośnicy muzyki klasycznej to ci sami, którzy słuchają namiętnie jazzu i odwrotnie. Pomijam już fakt, że prowadzący programy muzyczne w „Dwójce” (odkąd pamiętam) to wysokiej klasy specjaliści, ale to już odrębny temat.
MR
Views: 5
NAJNOWSZE KOMENTARZE