Spacer łowcy głów.

Spacer łowcy głów.

Post Views: 4 Obok kieleckiego parku, na skwerze harcerskim im. Szarych Szeregów, istnieje Aleja Sław a tam rzeźby, popiersia sławnych ludzi sztuki. Głowy są odlane z metalu a postumenty wyciosane z granitu. Dziś chcę przedstawić artystów związanych mocno bądź nieco...
Impresje z Wieczoru Płytowego – Marillion

Impresje z Wieczoru Płytowego – Marillion

Słucham w Dwójce Wieczoru Płytowego. Utwory Marillion. W całości leciał „Misplaced Childhood”. Opinie słuchaczy: lubią, jak śpiewa Steve Hogarth, uważają, że to dobry wokalista, nowe Marillion. Dla mnie to Jęcząca Marta (Harry Potter). Gość śpiewa jakby mu...
Dlaczego „Dwójka”?

Dlaczego „Dwójka”?

Wielu znajomych tzw. audiofilów ma tunery i amplitunery z lat 70,80, w większości w pełni analogowe. Odnoszę wrażenie, że często te pięknie wyglądające urządzenia kolokwialnie mówiąc marnują sięi robią za dekorację. Często kupowane są, bo kupujący przeczytał na jakimś...
Na finiszu

Na finiszu

Post Views: 0 W życiu każdego człowieka, szczególnie gdy dobiega do „mety” pojawia się pragnienie, aby w końcu zadbać o swój dobrostan psychiczny. Wyciszyć emocje i aktywność w pewnych obszarach życia, w których nie ma ona już sensu i znaczenia. W moim życiu a głównie...
Dlaczego radio i czemu „Dwójka”?

Dlaczego radio i czemu „Dwójka”?

Post Views: 0 Lata temu, ponad pół wieku z okładem jako małe chłopię z ciekawością słuchałem audycji radiowych. Towarzyszyły mi one niejako mimochodem, ale przez niemal cały dzień. Mieszkałem wówczas z rodzicami u babci. A ona wstając rano włączała głośnik, do którego...
Z „Dwójką” od dziecka.

Z „Dwójką” od dziecka.

Dwójki słuchałem, odkąd pamiętam. W salonie u dziadków stał radioodbiornik „Bolero 3281”. Było to kolejny radioodbiornik dziadków, Który najbardziej zapamiętałem.  Pierwszy radioodbiornik rodziców to „Polonez”. Dłuższy czas słuchałem na nim „Dwójki” i Programu 3 PR....
Lakierowanych okładek ciąg dalszy…

Lakierowanych okładek ciąg dalszy…

Post Views: 0 Już jest. Mam potwierdzenie od pana Marka Majewskiego, który tylko zapieczętował moje przypuszczenia dotyczące dopieszczania okładek lakierowanych. Otóż tak… „Pronit” też miał swój udział w natryskiwaniu lakierem okładek zewnętrznych, jednakże zależało...
Odkrywanie jest pasją

Odkrywanie jest pasją

#Intro Aby zrozumieć cały sens tych moich „wypocin” muszę Was cofnąć o jakieś 5 lat mojego jestestwa, kiedy swoją „świadomą” winylową przygodę dopiero co rozpoczynałem. Ta inna – „nieświadoma” zaczęła się od najmłodszych lat, kiedy to razem z rówieśnikami chodziliśmy...
1940 – bebop

1940 – bebop

Swing miał się dobrze do końca lat 30 XX wieku. Stał się gigantycznym biznesem, nazywanym wówczas „największym muzycznym biznesem wszystkich czasów”. Był nie tylko biznesem muzycznym. Wszystko co miało związek z jazzem w tym czasie przynosiło zyski: bibeloty,...